Megaprojekty Etiopii
- Artur Veryho
- 14 sie
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 15 sie
Etiopia jako kraj przechodzi olbrzymią transformację i jeszcze za naszego życia przestaniemy ją kojarzyć z ubóstwem i brakiem rozwoju. Już dziś warto zauważyć, że Etiopczycy nie uciekają do Europy w takich liczbach, jak to robią Erytrejczycy i Somalijczycy, ich sąsiedzi. Nie zmieniła tego stanu rzeczy wojna w regionie Tigray, która spustoszyła Północną część kraju. W roku 2025 PKB Etiopii ma wzrosnąć o 7% Megaprojekty Etiopii
Pierwszym udanym megaprojektem, już zrealizowanym jest Tama Wielkiego Odrodzenia Etiopii (GERD – Grand Etiopian Rennesaince Dam), która ma docelowo mieć moc 5000 MW. Będzie odpowiadać za co najmniej 1/3 rocznej produkcji energii państwa. Warto zauważyć, że Tama Wielkiego Odrodzenia Etiopii jest bezemisyjnym źródłem, które umożliwi rozwój gospodarczy Etiopii bez zwiększania emisji gazów cieplarnianych. Biorąc pod uwagę inne projekty związane z energią słoneczną i wiatrową, Etiopia może zapewnić sobie całkowite bezpieczeństwo energetyczne.
Następnym wartym do omówienia projektem jest etiopska wersja CPK. Obok Addis-Abeby ma powstać lotnisko, które jest zdolne obsłużyć 100 mln pasażerów rocznie. Ma być hubem przesiadkowym dla całej Afryki. Lecąc z Indii, Chin czy Polski, do jakiegoś państwa afrykańskiego, będzie najprawdopodobniej potrzebna przesiadka w etiopskim megalotnisku. Fakt ten wywołuje pewna konsternację polskich internautów niezadowolonych tempem budowy trzykrotnie mniejszego CPK.
Ostatnim megaprojektem wartym omówienia jest projekt edukacyjny realizowane wespół z Emiratami Arabskimi, który polega na wyszkoleniu 5 mln informatyków w ciągu 3 lat. Połowę z nich mają stanowić kobiety. Jest to projekt wysoce kontrowersyjny, z racji tego, że tak wielu ludzi będzie uczyć się jednego zawodu. Wątpliwości budzi również to, czy wszyscy wyszkoleni znajdą pracę w przyszłości. Jedno jest jednak pewne, Etiopii w przyszłości nie zabraknie informatyków, co popchnie kraj do przodu w kluczowych dziedzinach związanych z digitalizacją i sztuczną inteligencją.
Etiopia przechodzi dla nas, Europejczyków niezauważalną transformację. Z reguły nie zwracamy uwagę na pochodzenie migrantów na naszych ulicach, żeby zauważyć fakt, że Etiopczycy nie stanowią przeważającej liczby. Etiopia już dziś nie jest krajem, z którego chce się uciec za wszelką cenę. W przyszłości kraj ten może stać się potęgą technologiczną i przemysłową. Polskiemu biznesowi warto przyjrzeć się, jakie możliwości stwarza ta wschodząca potęga.
